|
- Info
„Na Początku...” nr 166-167
„Na Początku...”, Rok 11, nr 3-4 (166-167) marzec-kwiecień 2003
Spis treści
KREACJONIZM BIBLIJNY
-
s. 83 — Alfred J. Palla, O krytyce Pięcioksięgu
Mojżeszowego
KREACJONIZM NAUKOWY
-
s. 103 — Grzegorz Sęk, Melanizm przemysłowy jako argument w sporze
ewolucjonizm-kreacjonizm (część 1)
-
s. 115 — Michał Ostrowski, Zaprojektowana rozrzutność, czyli nie
ufaj pozorom
-
s. 123 — Michał Ostrowski, Symbole ewolucji: Dziesięć pytań, jakie
chcielibyście zadać swoim nauczycielom biologii
-
s. 136 — Michał Ostrowski, Nieuniwersalny kod, uniwersalna
teoria
ESEJ STUDENCKI
-
s. 144 — Paweł Łupkowski, Naukowy obraz początku
Wszechświata
KATALOG OSOBLIWOŚCI MYŚLI EWOLUCYJNEJ IM. MAGISTRA KAROLA
SABATHA
-
s. 158 — Eugeniusz Moczydłowski, Jezioro Darwina i bagno
Sabatha
W numerze
KREACJONIZM BIBLIJNY
- Alfred J. Palla, O krytyce
Pięcioksięgu Mojżeszowego.
Artykuł ten, będący fragmentem książki „Sekrety Biblii”, dotyczy
problematyki historycznej wiarygodności Księgi Rodzaju i pozostałych
czterech pierwszych ksiąg Starego Testamentu autorstwa Mojżesza. Autor
przedstawia różne krytyczne analizy Starego Testamentu, które skupiają się
głównie na Pięcioksięgu Mojżeszowym argumentując, że nie znajdują one
oparcia w faktach. Co więcej, znajomość bliskowschodniej literatury, stylów
i charakterystycznych zwrotów w niej używanych, połączone z
archeologicznymi odkryciami pozwalającymi nam lepiej poznać czasy
patriarchów – wszystko to wskazuje na rzetelność i historyczną wierność
wydarzeń opisywanych w Księdze Rodzaju. Zdaniem autora opisy stworzenia,
potopu i historie o Hagar połączone są ze sobą charakterystyczną dla
literatury semickiej strukturą literacką zwaną chiazmem. Wskazuje to
zarówno na Mojżeszowe autorstwo Pięcioksięgu, jak i na historyczną wierność
opisów tam zamieszczonych.
KREACJONIZM NAUKOWY
- Grzegorz Sęk, Melanizm
przemysłowy jako argument w sporze ewolucjonizm-kreacjonizm (część
1)
Melanizm przemysłowy zaobserwowany przez Bernarda Kettlewella u nocnych
motyli krępaka brzozowego (Biston betularia) stanowi podręcznikowy
przykład działania doboru naturalnego. Dziwnym trafem ewolucjoniści
utożsamiają go z dowodem na prawdziwość ewolucji, tak jakby zmiany w
proporcji motyli jasnych w stosunku do ciemnych rzeczywiście świadczyły o
powstawaniu czegoś nowego i jakby pojęcie doboru naturalnego było
równoznaczne z pojęciem ewolucji. Jednak ten jeden z symboli ewolucji
znalazł się od kilkunastu lat w opałach. Dokładniejsze badania tego
zjawiska rzuciły cień na klasyczną interpretację tego zjawiska, która wciąż
powtarzana jest w podręcznikach biologii. Przedstawia to monografia
Grzegorza Sęka, którego pierwsza część poświęcona jest wprowadzeniu do
problematyki i prezentacji zagadnienia.
- Michał Ostrowski,
Zaprojektowana rozrzutność, czyli nie ufaj pozorom
Jednym z ulubionych argumentów ewolucjonistów mających świadczyć przeciw
rozumnemu projektowi w przyrodzie stanowią rzekome niedoskonałości
występujące w żywych organizmach. Katalog takich rzekomych niedoskonałości
jest spory: od wyrostka robaczkowego po konstrukcję oka kręgowców. Jednak
rozwój nauki i nowe odkrycia po kolei obalają te przykłady, ośmieszając
argumentację „z niedoskonałości”. Artykuł rozprawia się z dwoma kolejnymi,
bardzo nagłośnionymi przykładami takich rzekomych niedoskonałości:
„śmieciowym” DNA, które okazuje się pełnić różnorodne funkcje, i
nieefektywnym procesem syntezy białek, który to proces okazuje się grać
kluczową rolę w możliwości szybkiej i efektywnej immunologicznej reakcji
organizmu na wirusowe zagrożenie.
- Michał Ostrowski, Symbole
ewolucji: Dziesięć pytań, jakie chcielibyście zadać swoim nauczycielom
biologii
Przetrwanie sfałszowanego – to stwierdzenie doskonale pasuje do
podręczników ewolucjonizmu, w których nader ochoczo przedstawia się jako
dowody prawdziwości teorii ewolucji koncepcje albo zdezaktualizowane, albo
wprost fałszywe. Artykuł dowodzi, że symbole ewolucji, które zna na pamięć
każdy zainteresowany kwestią ewolucji, np.: eksperymenty Millera,
archeopteryks, zięby Darwina, czy melanizm przemysłowy to koncepcje, które
wraz z rozwojem nauki spadły z firmamentu „faktów ewolucji”. Pomimo tego
wciąż są uparcie przedstawiane w podręcznikach jako sztandarowe dowody na
prawdziwość teorii ewolucji. Świadczy to jak nikłe jest empiryczne
świadectwo potwierdzające tę teorię, skoro ewolucjoniści wciąż muszą
nauczać fałszywych lub zdezaktualizowanych danych.
- Michał Ostrowski,
Nieuniwersalny kod, uniwersalna teoria
Świetnie znanym i doskonale uzasadnionym zarzutem wobec teorii ewolucji
jest jej uodparnianie na sprzeczne z jej przewidywaniami odkrycia, czyli
czynienie jej niefalsyfikowalnej. Zarzut ten był już podnoszony
kilkadziesiąt lat temu przez wybitnego metodologa nauki, Karla Poppera.
Według niego, ewolucjoniści bronili swojej teorii przed falsyfikacją na
różne sposoby, np. tworząc wyjaśnienia ad hoc, pomocnicze hipotezy
pozwalające uporać się z faktami sprzecznymi z teorią ewolucji lub
zmieniając wcześniejsze przewidywania teorii ewolucji. Artykuł dokumentuje
kolejny jaskrawy przykład obrony teorii ewolucji przed falsyfikującymi ją
faktami, mianowicie zaskakującą woltę ewolucjonistów w kwestii
uniwersalności genetycznego kodu. Autor doskonale naświetla techniki
manipulacji jakie w tym przypadku zostały zastosowane w celu iluzorycznego
„potwierdzenia” teorii ewolucji w konfrontacji z zaskakującymi dla niej
odkryciami.
ESEJ STUDENCKI
- Paweł Łupkowski, Naukowy
obraz początku Wszechświata
Studencki esej poświęcony analizie problemu narodzin Wszechświata. Autor
przedstawia dwa rywalizujące ujęcia: statycznego (wiecznego) i
standardowego (mającego początek) Wszechświata i opisuje badania i
odkrycia, które przesądziły o zwycięstwie modelu standardowego.
KATALOG OSOBLIWOŚCI MYŚLI EWOLUCYJNEJ IM. MAGISTRA KAROLA
SABATHA
- Eugeniusz Moczydłowski,
Jezioro Darwina i bagno Sabatha
Ochoczo i często stosowaną bronią ewolucjonistów są kłamstwa, manipulacje
i przemilczenia. Dostrzegając ten fakt, Redakcja Na Początku...
postanowiła otworzyć nowy dział pt. „Katalog osobliwości myśli ewolucyjnej
im. magistra Karola Sabatha”. W dziale tym dokumentować będziemy
szczególnie jaskrawe przykłady kłamstw i absurdów deklamowanych przez
niektórych ewolucjonistów. Jak wskazuje nazwa, inicjatywie tej patronuje
postać mgra Karola Sabatha z Zakładu Paleobiologii PAN i Muzeum Ewolucji
PAN, który nie ma w zwyczaju zbyt ściśle trzymać się prawdy w swoich
krytycznych wobec kreacjonizmu artykułach. Omawiany artykuł w sekcji
„Katalog osobliwości myśli ewolucyjnej im. magistra Karola Sabatha” jest
polemiką Eugeniusza Moczydłowskiego z magistrem Sabathem na temat
prawdopodobieństwa ewolucji samolotów na złomowisku.
|
-
Maj
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | Sb | Nd |
| | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | | |
|